neofita_logo

Blog niecodzienny

suwalszczyzna rower
12 lipca 2024
Tags:

Wymiana różańców i 10 euro na ulicy

Nie spodziewałem się, że będąc w Medugorie, przydarzy mi się historia za 10 euro. Gdy we wrześniu 2022 roku wróciłem z rekolekcji w Gietrzwałdzie, przywiozłem ze sobą drewniany różaniec. Nie rozstawałem się z nim na krok. Po prawie 2 latach znalazłem się w Matczynej Wiosce podczas pobytu w Medugorie. Tam oddałem swój różaniec Maryi, której figura stała w kaplicy. Wtedy wydarzyło się coś osobliwego.

Z różańcem, który przywiozłem z rekolekcji w Gietrzwałdzie byłem szczególnie związany. To moja pamiątka z tamtego miejsca i pierwsza – świadomie później używana “atomowa broń”, którą nosiłem przez prawie 2 lata. Różaniec zabierałem wszędzie, niezależnie od okoliczności: plaża, zakupy, spotkanie biznesowe, krótkie spodenki, długie jeansy czy spodnie od garnituru. Różaniec musiałem po prostu czuć pod ręką.

Gdy zakończyła się Msza Święta w Matczynej Wiosce, w której braliśmy udział z Wojownikami Maryi, miałem chwilę, aby zrobić kilka zdjęć kaplicy. Gdy spojrzałem na figurę Matki Boskiej stojącej przy ołtarzu, zauważyłem naręcze różańców. Wtedy poczułem pragnienie, aby wymienić się z Nią swoim różańcem.

Maryja, Matczyna wioska Medugorie

Nie zastanawiałem się, który różaniec zdjąć. Najpierw założyłem na Jej dłoni swój drewniany, a później zdjąłem ten “pierwszy-lepszy”. Ten, który wisiał najbliżej palców. Gdy włożyłem nowy różaniec do kieszeni, wrzuciłem 10 Euro do koszyczka, który leżał na ławce i wróciłem na parking do braci ze wspólnoty.

Po powrocie do hotelu, przebrałem się w wygodniejsze ciuchy i poszedłem bocznymi drogami na Górę Objawień, aby spędzić w ciszy kilka godzin. Idąc piaskowymi dróżkami dotarłem do asfaltowej drogi. Mijając pierwszy budynek wszedłem na drogę prowadzącą na Podbrdo i nagle – ku mojemu zdziwieniu – pod stopami wyrósł mi banknot o nominale… 10 Euro.

Euro na ulicy w Medugorie. Neofita

Zastanawiające to było uczucie, bo przecież tą drogą podróżują setki pielgrzymów na Górę Objawień i nikt nie zauważył 10 Euro leżących na środku drogi? No cóż. Podniosłem dychę, spojrzałem w niebo, podziękowałem mamie za pieniądze, które uznałem jako zwrot ofiary wrzuconej do koszyka przy wymianie różańców i poszedłem dalej.

Dochodząc do kolejnego przystanku wędrówki, jednocześnie śmiałem się do siebie i zastanawiałem się co by było, gdybym wrzucił do koszyka 50 Euro? Czy również taki banknot bym znalazł? Te rozmyślania szybko się skończyły, gdy zobaczyłem “ostatni etap” wędrówki. Dreptanie po rozgrzanych skałach.

Podbrdo Medugorie skały

Do miejsca objawień Matki Boskiej dotarłem po 15 minutach i natychmiast schowałem się pod drzewami, bo 35 stopni w cieniu to dla mnie katorga. Po 2 godzinach postanowiłem wrócić do hotelu.

Podbro

Mimo skwaru, schodzenie po skałach przebiegło sprawnie. Jakieś 20 metrów przed całkowitym zejściem na płaską powierzchnię, dostrzegłem starszego mężczyznę, który siedział na dużym kamieniu. Początkowo myślałem, że odpoczywa, ale gdy zbliżyłem się do niego zobaczyłem, że trzyma w ręku czapkę i prosi o jałmużnę. Wtedy wiedziałem, że te – zwrócone przez Maryję kilka godzin wcześniej 10 Euro – nie było dla mnie 🙂 Oddałem, co nie moje i wróciłem do hotelu na kolację.

Tę historię można potraktować jak jedną z wielu, takich zwyczajnych, niezauważalnych. Można przejść obok niej obojętnie i nie zauważyć tego, na co zwróciłem uwagę. «Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie». Łk 6, 38

Kontakt

"Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych." (Mt 22, 14). Internet jest cyfrowym oceanem do ewangelizacji, więc skoro wszyscy jesteśmy powołani, a internet to nasz wirtualny świat, to wszyscy powinniśmy zadbać o to, aby być wybranymi przez Boga. Wybranymi, czyli tymi, którzy powiedzieli Mu TAK.
kontakt@neofita.plPolityka Prywatności

© Neofita
Zaprojektowanie i Wdrożenie: ZANAMER.pl - Strony Internetowe dla Organizacji Katolickich
crossmenuchevron-down